Mimo pandemii deweloperzy budują banki ziemi. Za metr parceli płacą nawet kilkanaście tysięcy zł. Nie tylko w stolicy.
Odobrą działkę pod osiedle jest coraz trudniej. Dobrą, czyli – jak wyjaśnia Anna Karaś, analityk Cenatorium – z uregulowanym stanem prawnym i planistycznym, w cenie pozwalającej na zadowalające zyski z inwestycji.
Czytaj więcej: Ziemia jest droga jak złoto
Źródło: https://www.rp.pl