Kiedy wyprowadzę się od rodziców – satysfakcjonującą odpowiedź na to pytanie chciałaby usłyszeć połowa Polaków między 18, a 34 rokiem życia, która mieszka w domach rodzinnych. Cztery konwencje partyjne, które się w sobotę odbyły prostej odpowiedzi nie przyniosły.
Bo i prostej odpowiedzi trudno na to pytanie udzielić. Można, co najwyżej, analizując partyjne plany mieszkaniowe, spróbować wyłuskać tych, z którymi może się to udać szybciej. Żeby nie dać się złapać na efektowne, ale niekoniecznie efektywne pomysły trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie co dziś jest największą przeszkodą w wypełnianiu luki mieszkaniowej, szacowanej na 1,5 do 2 mln mieszkań. To, przede wszystkim, brak gruntów. Ciągła nowelizacja przepisów, różne ich interpretacje, ślimaczące się procedury. Wyczekiwanie już czasem nie miesiącami, ale latami na decyzje środowiskowe, uzgodnienia drogowe czy te z gestorami mediów.
Czytaj więcej: Wybory mieszkaniowe. „Efektowne, ale niekoniecznie efektywne pomysły”