W IV kwartale 2021 r. wzrost cen mieszkań przyspieszył. W skali roku w największych polskich miastach własne „M” podrożało średnio o kilkanaście procent – wynika z danych Narodowego Banku Polskiego. Choć w ciągu ostatnich 10 lat podwyżki sięgnęły 90 proc., to porównując najnowsze dane z notowanymi tuż przed kryzysem finansowym 2008 roku, wzrosty stawek są znacznie mniej okazałe.
Zgodnie z danymi NBP za IV kw. 2021 r. spośród dziewięciu największych polskich miast, najmocniej względem III kw. 2021 r. wzrosła średnia cena transakcyjna notowana na rynku pierwotnym w Lublinie (+12,4 proc. k/k), Bydgoszczy (+7,8 proc. k/k) i Gdańsku (+7,5 proc. k/k). Najstabilniej kształtowały się kwoty płacone za nowe mieszkania w Łodzi. Średnia stawka wzrosła tam w relacji kwartalnej o 1 proc.
Czytaj więcej: Od boomu do boomu – tak zmieniały się ceny mieszkań od 2006 roku
Źródło: https://www.bankier.pl