By lokal był mieszkaniem, musi mieć co najmniej 25 m kw. Przepis jest wymierzony w mikrokawalerki, ale w żaden sposób nie wpłynął na ich popularność. Deweloperzy sprytnie ominęli regulację, a jeden z nich zapowiedział nawet wprowadzenie do sprzedaży lokalu o powierzchni 2,5 mkw plus antresowa.
Koszaliński deweloper przekonuje, że można mieszkać na powierzchni 2,5 m kw. plus antresola. Kuchnię można przecież zredukować do wiszących szafek i niewielkiego blatu roboczego, pod którym umieści się malutką lodówkę. O stole nie ma mowy, ale sprytny stolarz może zamocować na ścianie składany blat. Wanna to zbędny luksus, a z brodzika można zrezygnować kosztem tego, że przy każdej kąpieli zaleje się całą mikrołazienkę i po prostu pozwoli wodzie spłynąć. Po wąziutkiej drabince można dostać się na górę, gdzie zmieści się materac, a dobytek (siłą rzeczy, niewielki) można trzymać na półkach.
Czytaj więcej: Deweloperzy za nic mają przepisy. Patodeweloperka kwitnie w najlepsze
Źródło: https://nieruchomosci.wprost.pl