Mieszkania sprzedają się cały czas, choć oczywiście wolniej – mówi Tomasz Błeszyński, prezydent Federacji Porozumienie Polskiego Rynku Nieruchomości.
Każdy uderzający w gospodarkę kryzys odbije się prędzej czy później na rynku nieruchomości, bo są to naczynia połączone. Pandemia i związane z nią restrykcje obejmują rynek nieruchomości dopiero od pięciu tygodni. Oczywiście, spowodowało to ograniczenie liczby transakcji zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym, ale moim zdaniem jest zdecydowanie za wcześnie na stawianie negatywnych prognoz.
Przed nami jeszcze trzy kwartały roku. Jeśli pandemia szybko wygaśnie, gospodarka i rynek nieruchomości powrócą do normalnego poziomu. Będzie jeszcze czas na zwiększenie przychodów lub korektę zysków.
Czytaj więcej: Czas pandemii przetestuje inwestycje na rynku nieruchomości
Źródło: https://www.rp.pl