Wszechobecna w polskich miastach „betonoza” coraz częściej powoduje powodzie. Problem dostrzegł rząd. Proponuje, by miasta opracowały miejskie plany adaptacji do zmian klimatu. Rozważa też wprowadzenie kontrowersyjnego podatku deszczowego. Będą go płacić osoby, na których nieruchomościach jest za mało zieleni. Już dziś natomiast włodarze miast i inwestorzy mają swoje patenty na walkę z „wielką wodą”.
Domy, parkingi, drogi, chodniki i place – to dziś często tony betonu i asfaltu. Uwielbianą przez Polaków kostką Bauma wyłożono praktycznie wszystkie place i chodniki w naszym kraju. Dla klimatu i mieszkańców miast nie jest to dobre. Zalane ulice i domy to nie tylko straty materialne, ale i duże zagrożenie dla przyrody, zdrowia i życia ludzi. Ministerstwa Klimatu i Środowiska zapewnia, że „odbetonowanie” i zazielenienie polskich miast jest jednym z jego priorytetów. Natomiast resort infrastruktury pracuje w dość ślimaczym tempie nad specustawą suszową. A miasta razem z deweloperami sadzą drzewa i zakładają ogrody deszczowe.
Czytaj więcej: Zmiany klimatu wymuszą odbetonowanie miast
Źródło: https://www.prawo.pl